Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi G0re z miasteczka Wrocław. Mam przejechane 32720.15 kilometrów w tym 441.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 29.04 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 129594 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy G0re.bikestats.pl
  • DST 90.00km
  • VMAX 72.00km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • HRmax 193 (100%)
  • HRavg 145 ( 75%)
  • Kalorie 2000kcal
  • Podjazdy 1000m
  • Aktywność Jazda na rowerze

Złoty Stok

Niedziela, 6 lipca 2014 · dodano: 06.07.2014 | Komentarze 3

Hej,

Wycieczka do Złotego Stoku .. z oddali widzialem krajobraz Złotych Gór i gdzieś tam Pradziad czeka na mnie i Krzycha.

Generalnie chłopaki jechali w tlenie, zapewne celem regeneracji, ale pod jedna hoopę ktoś tam pojechal normalnie.

Generalnie Artur gdzieś tam daleko z przodu, a potem  na moim kole Krzyś się męczył pod górę ;p

Spodziewam się, że jak tylko sprawi sobie w końcu rower Carbonowy to już na takiej górce jak Pradziad bądź podobnej mi odjedzie.


Dzisiajszy trening dal mi do zrozumienia, ze wiele jeszcze pracy przede mną, ale i jest motywacja - zawsze lepiej jest być gorszym, żeby mieć kogo gonic ;)

PS.

Mimo mojej wielkiej wagi lzejszy zawodnik na Zipp-ach zjezdza szybciej ode mnie .. wtf ??

PS2. Ja na kolacje zjadlem 2 pstragi ;]




  • DST 98.00km
  • Czas 02:39
  • VAVG 36.98km/h
  • VMAX 64.00km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • HRmax 193 (100%)
  • HRavg 148 ( 76%)
  • Kalorie 1500kcal
  • Podjazdy 400m
  • Aktywność Jazda na rowerze

Milicz

Środa, 2 lipca 2014 · dodano: 02.07.2014 | Komentarze 0

Nowa zabawka xD




  • DST 65.00km
  • Czas 02:00
  • VAVG 32.50km/h
  • VMAX 62.00km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • HRmax 180 ( 93%)
  • HRavg 145 ( 75%)
  • Kalorie 1200kcal
  • Podjazdy 300m
  • Sprzęt Simplon Phasic ,,RED ARROW"
  • Aktywność Jazda na rowerze

WT - zabawy z zawodnikiem ESKA TEAM

Wtorek, 24 czerwca 2014 · dodano: 24.06.2014 | Komentarze 2

Hej,

Zawodnik ESKA TEAM pokazywał mi polską szwajcarię pod Trzebnicą ;)




  • Czas 00:30
  • Temperatura 30.0°C
  • HRmax 193 ( 98%)
  • HRavg 158 ( 80%)
  • Kalorie 300kcal
  • Sprzęt Simplon Phasic ,,RED ARROW"
  • Aktywność Jazda na rowerze

HIIT

Poniedziałek, 23 czerwca 2014 · dodano: 23.06.2014 | Komentarze 0

Hej,

Progress again xD

1. 10 min rozrzewka
2. 8 x 1 min interwał ( 25 sek HR MAX, 35 HR TLEN ) [ first time bylem na przelozeniu 6 satori [ ale dalem rade tylko 12 sek na 5, i 12 sek na 6 czyli 5.5 xD ]
3. 10 min dogorywka




  • DST 95.00km
  • Czas 03:00
  • VAVG 31.67km/h
  • VMAX 62.00km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • HRmax 193 ( 98%)
  • HRavg 147 ( 75%)
  • Kalorie 2000kcal
  • Podjazdy 500m
  • Sprzęt Simplon Phasic ,,RED ARROW"
  • Aktywność Jazda na rowerze

hoopy trzebnickie - zabawy z Robertem

Niedziela, 22 czerwca 2014 · dodano: 22.06.2014 | Komentarze 0

Hej,

Zostaliśmy zaproszeni z Krzychem na trening z Robertem i znajomymi.

Było całkiem smiesznie .. fajnie jest trenować z kimś kto podnosi adrenaline ;)




  • DST 55.20km
  • Czas 01:35
  • VAVG 34.86km/h
  • VMAX 62.00km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • HRmax 193 ( 98%)
  • HRavg 155 ( 79%)
  • Kalorie 1000kcal
  • Podjazdy 300m
  • Sprzęt Simplon Phasic ,,RED ARROW"
  • Aktywność Jazda na rowerze

|| Grodowiec Pielgrzym

Sobota, 21 czerwca 2014 · dodano: 21.06.2014 | Komentarze 0

Hej,

Spóźniliśmy się z Krzychem na start, ale i tak bylo smiesznie.

Nasza grupa już odjechała a ja jeszcze sie przebijałem przez kolejna grupe bo nie chcieli mnie puscic i tak caly wyscig próbowalem dogonić peleton ;)

Oczywiście mi się nie udało, ale zająłem jakos 67 miejsce czyli zdążyłem przescignąć niecałą setkę ludzi.

Na finish wjechala najpierw porwana ucieczka ( ok 4 os ), potem jakos 15 os peleton .. potem troche ludzi a potem ja xD

Tak czy siak dla sam siebie sam czuje się zwyciężcą. a




PASI - TRZE - CZESZOW - PASI

Niedziela, 8 czerwca 2014 · dodano: 09.06.2014 | Komentarze 0

Zabawy z Krzyskiem .. trochę jeździmy jak emeryci xD




  • DST 120.00km
  • Czas 03:30
  • VAVG 34.29km/h
  • VMAX 66.00km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • HRmax 185 ( 94%)
  • HRavg 145 ( 73%)
  • Kalorie 3000kcal
  • Podjazdy 800m
  • Sprzęt Simplon Phasic ,,RED ARROW"
  • Aktywność Jazda na rowerze

[ -- ND - 15 - 18:30 --] Trzebnica - Milicz

Niedziela, 2 czerwca 2013 · dodano: 02.06.2013 | Komentarze 1

Witajcie ;]

Znowu przyszła niedziela i znowu Krzysiu zaprosił mnie na swój trening, tym razem trochę dalej bo do Milicza.

Dojechałem do Pasi, pogadaliśmy chwilę, Krzysiu się jak zwykle guzdrał ale pojechaliśmy.

Ofc byłem pełen obaw czy dam radę ujechać mu na kole wszakże ostatni raz na rowerze byłem 2 tygodnie temu ale jednak wydolnościowy trening na boksie dobrze wpływa również na moja kondyche na rowerze .. dobrze sądziłem że te sporty są powiązane

Generalnie na kole przejechałem 90 km z jedną ucieczką ;p .. a potem nagle moja prędkość z 40 km/h na kole spadła do 30 albo mniej i już wracałem ostatnie km sam do domu ale i tak było fajnie .. właśnie dlatego przestałem trenować .. zarówna ja jak i Michał mamy taki moment w ciągu trasy .. na wyścigu czy dłuższym treningu, że gdy jedziemy za mocno .. tempo wyścigwe to w końcu mięśnie szybkoskurczliwe się męczą .. odpadają i wolnokurczliwe muszą je ciągnąc co skutkuje ogromną utratą mocy .. chodzi tutaj o budowę nóg .. chudzi ludzie mają przewagę mięśni wolnoskurczliwych są genetycznie przystosowani do wysiłków wytrzymałościowych .. Ci bardziej umieśnieni mają przewagę mięśni szybkoskurczliwych i oni maja predyspozycje do sportów siłowych .. thats all .. jeszcze nigdy .. nawet na 180 km trasie nie widziałem żeby Krzyśkowi spadła moc o połowę .. niezależnie od tego jak często trenuję to i tak nawet długie dystanse w szybkim tempie jedzie z takim samym tempem .. ja jak bylem lepiej wytrenowany to spadek mocy był mniej wyraźny i następował po 4 h a nie po 3h .. ale występował .. i jak tu wygrać wyścig 7 godziny w górach ?

W każdym bądź razie na kole Krzyśka dojechałem do Trzebnicy, potem krajową do Milicza .. pod kościołem w takim niby parku wsuneliśmy chałwę i wracamy do domu ..

Z powrotem z wiatrem w plecy, osłonięci przez las .. pewnie stąd taka średnia .. z górki jest mi latwiej to raz Krzysia wziąłem a że On miał trening siłowy to nie gonił ale po chwili mnie dojechał .. a zaraz przez Trzebnicą ja odpadłem i złapałem potem jeszcze Krzyśka na rozjeźdze w Pasi

Były takie 3 albo 4 momenty, że zastanawiałem się ile jeszcze na tym podjeździe dam radę ujechać na tym kole .. sapie jak dzik .. trochę mi się ciemno przed oczami robiło ale oczy miałem wpatrzone nie w wierzchołek wzniesienia tylko w kasetę Krzycha .. wolałem nie wiedzieć ile jeszcze chyba że zbliżamy się do szczytu

Jeszcze teraz mam ciężką głowę - to znak, że miałem szalenie udany trening .. jeszcze kilka takich i zobaczymy :P

Dzięki Krzychu .. zobaczysz, że jeszcze Cię wezmę :P




  • DST 60.00km
  • Czas 01:50
  • VAVG 32.73km/h
  • VMAX 62.00km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • HRmax 185 ( 94%)
  • HRavg 155 ( 79%)
  • Kalorie 1200kcal
  • Podjazdy 600m
  • Sprzęt Simplon Phasic ,,RED ARROW"
  • Aktywność Jazda na rowerze

Korona Żądła - Trzbnica + Cielętniki

Niedziela, 19 maja 2013 · dodano: 21.05.2013 | Komentarze 0

Cześć,

Jak to sie mowi .. stara milosc nie rdzewieje xD

Byla idealna pogoda .. ok 17-ej .. cieplo, ale nie upalnie .. pomaranczowe slonce juz chylilo sie ku zachodowi i G0re rozpoczal swoja wyprawe

Generalnie plan byl taki zeby sprawdzic czy rower wejdzie do auta bo za tydzien Krzysiu chcial jechac w gory

Zapakowalem czerwona strzale do mojej starej nowej hondy civic hatchback i podjechalem calem 10 km do Pasikurowic ;] .. motywacja ze na cmentarzu czeka moje Honda sprawiala ze chcialem szybko do niej wrocic ;p

Sporo boksuje bo codziennie .. upor z kolarstwa przenioslem na boks i juz widac efekty .. nawet moje boksowanie przechodzi na rower

Na hali jest strasznie duszno i juz znajomi zauwazyli ze taki trening w zaduszonym pomieszczeniu podnosi wydolnosc .. w sumie dziwne .. nigdy sie nad tym nie zastanawialem ale na rowerze szlo mi calkiem niezle mimo ze nie jezdze .. ale za to codziennie z rana jest 10-15 min skakanki .. juz tluszcz z nog z powrotem przerodzil sie w miesnie xD

Pojechalem stara ulubiona trasa .. w sumie jak dla mnie trudniejsze hopki z Trzebnicy bo za tydzien maja byc gorki takze chcialem sie przygotowac zeby Krzysiek sie ze mnie az tak mocno nie smial ;p

Trudniejsza pierwsza hoopa przed Czachowem doprowadzila mnie troche do zadyszki ale nie zwolnilem tempa .. samo czachowo na sredniej tarczy i najnizszym przelozeniu ale takze wjechalem rownym tempem .. przed szczytem juz musialem dupsko posadzic na siodelku

Dalej Cieletniki fajnie .. kilka hoopek w sloncu i powrot do hondy .. gdy przejechalem trase jeszcze mialem ochote cos pojezdzic .. cos jakby moja forma z zeszlego roku powoli powraca .. zrobilem jeszcze jakies 10 km w ramach rozjazdu, obejrzalem czy honda zyje i dodalem gazu.

Stara milosc nie rdzewieje .. ale nie zaluje podjetej decyzji .. w boksie będę miał podobne efekty jak w kolarstwie po plaskich trasach .. w gorach 83 kg na 170 cm to po prostu zle predyspozycje

Jednakże ciagle w glowie pali mi sie pomysl o zalozeniu wlasnej druzyny kolarskiej .. 2 teamy po 8 osob .. mlokosy 13-16 lat .. moze tez byc troche osob w wieku 18-22 zeby dac mlodzikom motywacje do pracy ;]

Najpierw kupie aluminiowe szosy a carbon dostanie ten kto w ciagu roku zrobi 25k .. na diecie sie znam .. generalnie makaron .. pod wieczor rybke .. na trase mozna zrec troche slodyczy jak chalwa snickers etc .. przed jazda bula z miodem, dzemem etc .. i tyle patrzec jak te dzieciaki staja sie coraz lepsze

Na pewno team bedzie sie wykruszal .. zostana bardziej wytrwali .. puste miejsca trzeba bedzie zapelniac nowymi .. i tak to sie bedzie dzialo .. jedyno co mi pozostalo to zdobyc kupe kasy zeby moc urzeczywistnic moje niespelnione marzenia xD

Tak jak mowil moj ulubiony trener :" Ty jesteś zmarnowanym talentem polskiego kolarstwa" xD.




  • DST 60.00km
  • Czas 02:00
  • VAVG 30.00km/h
  • VMAX 60.00km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • HRmax 182 ( 92%)
  • HRavg 137 ( 69%)
  • Kalorie 1200kcal
  • Podjazdy 200m
  • Sprzęt Simplon Phasic ,,RED ARROW"
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pasi - Zawonia - Dobroszyce - Długołęka - Szczodre - W-w

Niedziela, 14 kwietnia 2013 · dodano: 14.04.2013 | Komentarze 5

Hi,

Stara miłość nie rdzewieje ;] I oczywiście, że nie chodzi o moją byłą pannę, ale o szosę xD

W sumie staram się codziennie jeździć te 25-30 min na trenażerze w ramach rozgrzewki, a potem 10 min skakanki bo na boksie muszę być cholernie szybki ze względu na mój niewielki wzrost.

Znalazłem fajną, rozwojową robotę, a w weekendy mam jeszcze trochę czasu i dzisiaj się tak zdarzyło, że mój stary kompan Krzychu zaprosił mnie na trening ze sobą.

W sumie jechałem pełen obaw, ale i z zaciekawieniem .. czy Krzychu mnie urwie czy nie .. jeżdżę po 30 min dziennie od miesiąca więc tragedii nie będzie .... i nie było xD

Krzychu się przywitał i zaraz pojechał w siną dal, ale nie kazałem mu długo czekać .. na Skarszynie jadąc cały czas na kole chamsko Krzycha urwałem na szczycie .. i to by było na tyle jeśli chodzi o moje pseudo zwycięstwa ;]

Trochę się poopalałem, pogadaliśmy .. Krzychu się pochwalił jaki piękny sobie wyrąbał pokój przez zimę .. w sumie teraz mógłby tam jakąś dziewoję zaprosić xD

Generalnie Krzychu zawsze był jednym z lepszych kolarzy jakich znałem i dzisiaj jak chciał mnie urwać to mnie urywał, ale generalnie nie miał wielkich pretensji jeśli chodzi o moją formę .. to cieszy xD

To był mój trzeci wypad na ok 60 od 6 miesięcy i było całkiem nieźle .. G0re wraca do amatorskiej rywalizacji ;] .. będę tak w sobotę, niedzielę się starać trenować ..

Będę również chciał wystartować w kilku czasówkach, a może i w wyścigach jak SL dorwę jakieś ..

Dzisiejszy wypad jak najbardziej udany .. najlepiej trenuje się z kimś kto jest lepszy od Ciebie .. gdy już jedziesz i czujesz, że to koniec .. że musisz odpuścić .. to znak, że miałeś rewelacyjny trening ..

pzdr,
G0re