Info
Ten blog rowerowy prowadzi G0re z miasteczka Wrocław. Mam przejechane 32720.15 kilometrów w tym 441.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 29.04 km/h i się wcale nie chwalę.Suma podjazdów to 129594 metrów.
Więcej o mnie.
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2016, Kwiecień23 - 1
- 2016, Marzec12 - 2
- 2016, Luty9 - 4
- 2015, Kwiecień9 - 0
- 2014, Sierpień14 - 4
- 2014, Lipiec25 - 17
- 2014, Czerwiec5 - 2
- 2013, Czerwiec1 - 1
- 2013, Maj1 - 0
- 2013, Kwiecień1 - 5
- 2013, Marzec2 - 0
- 2013, Luty2 - 0
- 2012, Listopad1 - 0
- 2012, Wrzesień19 - 0
- 2012, Sierpień17 - 19
- 2012, Lipiec29 - 80
- 2012, Czerwiec38 - 18
- 2012, Maj37 - 44
- 2012, Kwiecień34 - 26
- 2012, Marzec49 - 104
- 2012, Luty28 - 16
- 2012, Styczeń17 - 5
- 2011, Grudzień1 - 0
- 2011, Listopad16 - 1
- 2011, Październik25 - 7
- 2011, Wrzesień12 - 0
- 2011, Sierpień7 - 0
- 2011, Lipiec9 - 0
Time Trial
Dystans całkowity: | 20.60 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 00:30 |
Średnia prędkość: | 41.20 km/h |
Maksymalna prędkość: | 54.00 km/h |
Suma podjazdów: | 93 m |
Maks. tętno maksymalne: | 188 (95 %) |
Maks. tętno średnie: | 180 (91 %) |
Suma kalorii: | 475 kcal |
Liczba aktywności: | 3 |
Średnio na aktywność: | 6.87 km i 0h 10m |
Więcej statystyk |
- DST 10.05km
- Czas 00:15
- VAVG 40.20km/h
- VMAX 52.00km/h
- Temperatura 10.0°C
- HRmax 188 ( 95%)
- HRavg 180 ( 91%)
- Kalorie 250kcal
- Podjazdy 30m
- Sprzęt Simplon Phasic ,,RED ARROW"
- Aktywność Jazda na rowerze
PN [ XX - XX ] : drugi dzień świąt - zabawy z Krzyśkiem
Poniedziałek, 9 kwietnia 2012 · dodano: 09.04.2012 | Komentarze 1
Hi,
W święta planowałem odpocząć za wszystkie czasy i gdy rano przekręcałem się z lewego boku na prawy budzi mnie jakiś telefon. Myślę sobie : ****dole, nie odbieram. Dzwoni drugi raz to odebrałem żebym miał spokój a tu Krzysiek xD
Cześć, Paweł co robisz ?
hmmmmm ... nic xD
No właśnie ;] A może małe TT ?
hmmmmmm .. właściwie miałem odpoczywać, a że TT to niezła zabawa to czemu nie xD
W taki sposób zamiast się nudzić cały dzień Krzychu zafundował mi niezłą zabawę. Nie myślcie sobie, że był to kolejny zwyczajny trening .. ten był magiczny xD
Ta oto zabawka to sprawiła :P
Nowy nabytek Krzyśka. Skąd on to bierze xD Full Carbonowa kierownica do jazdy na czas. Super aero. Pełen wypas. Zmienia rower w samolot xD
Nie było tak prosto. Około godziny męczyliśmy się, żeby to zamontować. Krzysiu dał mi dzisiaj przetestować Jego nową zabawkę. Swoją miał już zamontowaną i po wielkim oczekiwaniu i kilku przekleństwach byliśmy gotowi rozpocząć zabawę xD
Nie miałem ochoty dzisiaj na długi ciężki trening z możliwym zgonem, ale na TT zawsze się znajdzie czas :P
Na początek przymierzanie, sprawdzanie, testowane ..
Patrzcie jaki Krzysiu ma sexy strój ;]
Gdy już wszystko było gotowe rozpoczęliśmy rozgrzewkę w postaci kilku rundek na Krzyżanowice i z powrotem. Wiatr był niby 22km/h ale dawał się we znaki.
Gdy byliśmy już rozgrzani, z zamontowanymi samolotami i gotowi do walki rozpoczął się pojedynek na śmierć i życie
G0RE vs KRZYCHU !!
Ja wystartowałem pierwszy a Krzychu 15 sek po mnie. Tym razem wystartowaliśmy z PASIKUROWIC, nawrót w Krzyżanowicach i z powrotem do PASI. W sumie 10.1 km.
Leciało się całkiem nieźle, ale mimo aerodynamicznego stroju, kierownicy i pozycji wiatr nieźle mnie poszarpał na drodze do Krzyżanowic. Strasznie byłem zmęczony na nawrocie, ale zaraz wiatr powiał jak z bicza. Prędkość od razu 52km/h i jazda z wiatrem to już sielanka.
Średnia z PASI : 37.80 km/h
Średnia do PASI : 42.80 km/h
Ostatecznie 40.20 km/h
Krzysiu nie wyzerował licznika, a znał czas swojego przejazdu. Z tego co pamiętam był lepszy o 0.10 albo 0.20 km/h, ale dopóki tego nie uzgodnimy wynik GORE vs KRZYCHU --- 1:1 [ REMIS ]
Mniej więcej w taką pozycję mieliśmy w trakcie drogi
Szczerze powiedziawszy trochę zawiodłem się tym wynikiem. Z wiatrem 14km/h a nie 24 km/h mielibyśmy około 42.50 km/h i taki wynik już by mnie usatysfakcjonował. W końcu przygotowania do TT trochę trwały i odczuwalny był niedosyt.
Ostatecznie celem podbudowania swojego kolarskiego penisa postanowiliśmy odbyć jeszcze raz tę trasę jednakże z wiatrem w plecy i we dwójkę xD
Są święta i trzeba sobie sprawić jakiś prezent w lany poniedziałek, a wysoka średnia to najmilsze co mogło mnie dzisiaj spotkać
NEXT WPIS PLS
- DST 5.25km
- Czas 00:07
- VAVG 45.00km/h
- VMAX 54.00km/h
- Temperatura 10.0°C
- HRmax 185 ( 94%)
- HRavg 175 ( 89%)
- Kalorie 125kcal
- Podjazdy 30m
- Sprzęt Simplon Phasic ,,RED ARROW"
- Aktywność Jazda na rowerze
PN [ XX - XX ] : drugi dzień świąt - przedłużanie kolarskiego penisa xD
Poniedziałek, 9 kwietnia 2012 · dodano: 09.04.2012 | Komentarze 2
...
Tak jak pisałem w poprzednim wpisie .. TT we dwójkę z wiatrem w plecy 22km/h ale minimalnie pod górę ok. 1-2%.
Krzysiek od razu wyrwał na zmianę, ja łapię koło. Jedziemy 52 km/h. Po chwili coś się pieprzyło mi w rowerze. Ciągle przerzucam prawą manetkę i nie chce wskoczyć wyższe przełożenie .. pierwsza próba, druga , trzecia i nic !!
Myślę sobie, że coś musiało się zrąbać przy przekładaniu kierownicy, patrzę na kasetę a to już ostatnie przełożenia xD Jadę sobie na lajcie na ostatnim przełożeniu na kole Krzyśka z prędkością 52 km/h xD
Po chwili Krzysiek zjeżdża do środka a to znak, że teraz moja kolej na zmianę. Wyprzedzam z prawej przy linii, Krzychu siada na koło. Jedziemy z 1km, a tu z lewej strony mija nas grupka 4-ech kolarzy, wyglądali znajomo to trochę zwolniłem i zastanawiam się czy nie zawrócić i w tym momencie Krzychu mnie wyprzedza z prawej myśląc, że kończę zmianę ;] No nic .. wpadam na koło i korzystam z ogromnej aero zasłony ..
Skończyły się drzewa i już widać w oddali metę .. PASIKUROWICE ..Krzysztof na zmianie .. chyba zwęszył smak pieczonego kurczaka z chaty bo dostał dodatkowego POWERA .. trochę mi odskoczył, nóżki zapiekły ale nagle w głowie zabrzmiały słowa .. "Pamiętaj Paweł, W jeździe parami liczy się czas drugiego zawodnika". NIE MOGŁEM GO ZAWIEŚĆ ! Zaraz G0RE na stojaka, ale wiatr wiał za mocno i musiałem usiąść .. zapieram się o kierę .. jestem już na kole .. widać czerwone dachówki i JEST META !!!
45km/h !!
Kolarski penis znacząco podbudowany xD
Potem jeszcze 30 min kaszlu, montowanie od nowa baranka i wycieczka pod wiatr do domu.
Udane święta. Nowy strój do aero. Wysoka średnia. Świetna zabawa xD Teraz tylko trzeba ĆWICZYĆ ĆWICZYĆ i JESZCZE RAZ ĆWICZYĆ !! XD
pzdr
moje kolarstwo
Gore
PS.1 : Zapomniałem dodać, że jeszcze na dogorywce podbiliśmy do jakiegoś gościa z nudów co szosą jechał. Widział nas na TT .. tylko wbiliśmy na Niego i od razu jakieś dziwne pytania .. padło też zdanie które na Krzysiu zrobiło spore wrażenie, tak że powtarzał je przez cały czas "Chłopaki jeździcie w jakiejś drużynie ? Macie trenera ?" ? Ha ha ha
PS.2 : Trochę dalej na dogorywce jadę sobie, patrzę, a tu białogłowa .. podjeżdżam .. Witam się .. a tu Maratonka z bikestats xD .. Miło było poznać :P
- DST 5.30km
- Czas 00:08
- VAVG 39.75km/h
- VMAX 46.00km/h
- Temperatura 13.0°C
- HRmax 185 ( 94%)
- HRavg 175 ( 89%)
- Kalorie 100kcal
- Podjazdy 33m
- Sprzęt Simplon Phasic ,,RED ARROW"
- Aktywność Jazda na rowerze
Time Trial PT [ XX-XX ] : Krzychu vs G0re
Piątek, 23 marca 2012 · dodano: 23.03.2012 | Komentarze 5
Hi,
Dzisiaj urządziliśmy sobie jazdę indywidualną na czas z Krzychem.
Stara trasa .. Krzyżanowice - PASI.
Dostałem lemondke od Koteckiego ale nie dało się Jej założyć. Zła średnica kierownicy. Trzeba było na baranku nisko po turecku xD
Ja startowałem 30 sek przed Krzychem a On miał mnie złapać w PASI .. ale nie złapał :P
BS nie pozwala dodawać sekund ale mój wynik:
GORE
DYST : 5.0000 km
TIME : 7:32
Pinki
DYST : 5.0000 km
TIME : 7:29
Jak Krzychu poubiera swoje itemy do jazdy na czas a ja w końcu dorwę sensowną Lemondkę to wynik powinien się poprawić .. w przyszłym tygodniu jedziemy z nawrotem te trasę czyli 10 km
PZDR
G0re
Życie to nie jebajka.
I nie drapie nas po jajkach
[ ten tekst nie ma mocy na dziewczynach ]